niedziela, 6 maja 2012

Elewacja- czyli, wygląd ma znaczenie

ELEWACJA jest wizytówką domu
W dalszym ciągu jednym z najpopularniejszych materiałów elewacyjnych na naszym rynku pozostaje tynk, zarówno ten gładki jak i fakturowany, w rozmaitych kolorach, jednolity lub we wzory, przy czym do łask wracają klasyczne motywy drewna i kamienia.

Drewniane wykończenia domów od lat cieszyły się zainteresowaniem, przy czym stosowano je zazwyczaj w budownictwie mieszkaniowym. Obecnie coraz częściej spotyka się tego typu charakterystyczne elementy obecne w nowoczesnych minimalistycznych formach, łączone np. ze stalą, metalem. Ze względu na szeroki wybór form i kolorów, można pozwolić sobie nawet na ekstrawaganckie kombinacje.

Równie elegancki efekt można również uzyskać wykonując elewacje z różnego rodzaju naturalnych kamieni. Najczęściej spotyka się je w postaci prostokątnych płyt, lub poddanych obróbce elementów o naturalnych kształtach, mogących przypominać mur. Jednym z najlepszych rodzajów kamienia do tego calu będą wszelkiego rodzaju łupki.

Do klasycznych rozwiązań odwołują się również projektanci wykorzystujący w konstrukcjach motywy ceglane. Choć rzadko, kiedy stanowi ona sam materiał konstrukcyjny, to wykorzystywana być może zarówno w elewacjach zewnętrznych budynków, jak i samej dekoracji wnętrz.

Osobom poszukującym nieco nowszych form spodobać się mogą polecane przez projektantów płyty i siatki elewacyjne. Bardzo często zdarza się, iż spełniają kilka zadań prócz funkcji estetycznych, również praktyczne są materiałem kumulującym energię słoneczną czy wchodzą w skład tworzonych systemów wentylacyjnych w bryle budynku. Tego rodzaju wykończenia imitować mogą zarówno metale jak i tworzywa sztuczne. Wykorzystywane są głównie w modernistycznych, nowoczesnych rozwiązaniach architektonicznych, o ostrych, geometrycznych formach.

Ale i tak najtańszy jest od lat tynk, są różne rodzaje tynków-
- mineralno-polimerowe zaprawy tynkarskie, produkowane na bazie spoiw cementowych i wapiennych, mineralnych wypełniaczy i kruszyw (nadających jednocześnie fakturę powierzchni) oraz polimerów proszkowych i dodatków modyfikujących. Wyprawy mineralne charakteryzuje wysoka trwałość i odporność na działanie czynników klimatycznych. Z reguły tynki te klasyfikowane, jako niepalne. Wykazują najwyższą paroprzepuszczalność.

- krzemianowe (silikatowe) masy tynkarskie, w których rolę spoiwa pełni potasowe szkło wodne i dyspersja syntetyczna (zazwyczaj akrylowa). Recepturę uzupełniają mineralne wypełniacze i kruszywa o ściśle określonym uziarnieniu. Wyprawy krzemianowe wykazują wysoką trwałość i paroprzepuszczalność (zależnie od receptury), niższy stopień elastyczności w porównaniu z wyprawami akrylowymi, ale nieco wyższy w zestawieniu z mineralnymi.

- akrylowe masy tynkarskie (zwane inaczej polimerowymi lub dyspersyjnymi) recepturowane są na bazie dyspersji akrylowych, (zazwyczaj akrylowo-styrenowych) oraz mineralnych wypełniaczy i kruszyw fakturujących. Poza wysoką trwałością i odpornością na działanie czynników atmosferycznych, wyprawy akrylowe charakteryzuje niska nasiąkliwość (doskonała ochrona przeciwdeszczowa elewacji), najwyższy stopień elastyczności, paoprzepuszczalność oraz łatwość aplikacji. Najszersza w porównaniu z pozostałymi rodzajami tynków gama kolorystyczna stwarza szerokie możliwości kolorystycznego kształtowania architektury. Przy renowacji starego budownictwa należy zwrócić uwagę aby ściany budynku nie były zawilgocone (najczęściej z powodu niewłaściwej izolacji). Tynki akrylowe stosowane są w systemach ociepleń BSO na styropianie (nie zalecane do stosowania na płytach z wełny mineralnej).

- silikonowe (krzemoorganiczne) masy tynkarskie produkowane są z wykorzystaniem dyspersji akrylowej i żywicy silikonowej (w zasadzie prawidłowa nazwa powinna brzmieć „tynki akrylowo-silikonowe”) oraz mineralnych wypełniaczy i kruszyw fakturujących. Dzięki zdolności związków krzemoorganicznych do samooczyszczania, zastosowanie silikonowych mas tynkarskich zapewnia długotrwały czysty wygląd. Z drugiej strony hydrofobowa natura „silikonów” zapewnia doskonałą ochronę przeciwdeszczową elewacji (zależnie od ilości związków silikonowych w recepturze).

- mozaikowe masy tynkarskie stanowią odmianę tynków polimerowych. Wytwarzane są z wykorzystaniem naturalnych – barwnych lub sztucznie barwionych kruszyw, zatopionych w transparentnej dyspersji akrylowej. Odznaczają się wysoką trwałością i odpornością mechaniczną, dlatego wykorzystuje się je głównie na powierzchniach szczególnie narażonych na uszkodzenia np. na cokołach budynków.

Tynki cienkowarstwowe stanowią najpopularniejszy materiał do estetyczno-ochronnego wykończania elewacji. Posiadają szeroką gamę kolorystyczną oraz bogatą różnorodność możliwych do uzyskania faktur. Wspomniane produkty mogą być stosowane bezpośrednio na tradycyjne tynki (jeżeli nie jest wymagany montaż płyt teromoizolacyjnych) lub jako ostatnia warstwa (element) wykończeniowa w kompletnych systemach ociepleń BSO. Tynki akrylowe i silikonowe (należące do grupy materiałów organicznych) można nakładać niemal na wszystkie podłoża elewacyjne. Z kolei tynki mineralne i silikatowe należy aplikować wyłącznie na podłoża mineralne.

Gdy już wybierzemy system docieplenia następną kwestią jest kolor, pamiętajmy że w domu mieszka się przez długie lata, i nie bedziemy go odmalowywać ani przemalowywać, więc to nie jest łatwa decyzja, i warto się zastanowić.
Zdecydowanie nie polecam kolorów ostrych, intensywnych ani dziwacznych połączeń kolorów. Zbyt wiele charakterystycznych elementów i dekoracji połączonych z ciemnymi kolorami da wrażenie chaosu, pstrokacizny i kiczu.Ciemny kolor ścian zewnętrznych może utrudnić utrzymanie komfortowej temperatury we wnętrzach!
Od lat wybiera się kolory neutralne i ciepłe, czyli kremowe, piaskowe, beże, ziemiste, bo to kolory kamienia i gliny, z których powstawały pierwsze domy. Można uważać że jasny kolor jest niepraktyczny, ale to nieprawda, pamiętajmy że kolory odbijają lub absorbują promienie słoneczne, i jasne na elewacji są bardziej praktyczne, nie przegrzewają się latem i nie wyziębiają zimą, ciemne zagrzewają się za bardzo i mogą powodować w ścianach naprężenia termiczne a w konsekwencji uszkodzenia elewacji, np. pękanie tynku.
Ja osobiście nie polecam kolorów zimnych takich jak błękity, zielenie i fiolety. Ciepłe jasne kolory sprawiają wrażenie że dom jest większy, przytulny. Biała elewacja domu kojarzy się ze spokojem, bardzo łatwo ponadto można ją zestawić z innymi kolorami.
Jasne kolory takie jak żółcie, kremy czy pastelowe zielenie, łączy się z brązem czy bielą. Natomiast kolory mniej naturalne, np. błękity dobrze będą się komponować ze stonowaną bielą czy szarością.
Jeśli chcemy np. wyróżnić ramy okien i drzwi, powinniśmy pomalować je kolorem jaśniejszym od barwy elewacji. Pamiętajmy jednak, aby i w tym przypadku zachować umiar, by dom wyglądał naturalnie i lekko.


Jeżeli białą fasadę połączymy np. z standardową czerwoną dachówką, uzyskamy klasyczne ponadczasowe zestawienie. Jeżeli zaś ciemniejszym kolorem podkreślimy charakterystyczne elementy, bądź zastosujemy drewno czy kamień np. na cokołach, nadamy budynkowi nowoczesny charakter. I tak właśnie jest u mnie, wybrałam biały tynk bo nie oszukujmy, jest najtańszy, do tego czerwona blacho dachówka i brązowe dodatki- rynny, parapety, drzwi.

Elewacja poszła sprawnie, użyliśmy na gazobeton 24cm , 12 cm styropianu na to siatka na kleju i potem znowu klej, kołkowaliśmy wszystko, nawet fundament- tak na wszelki wypadek. Potem baranek 2mm, tynkiem mineralnym białym firmy Kreisel. Nie widać żadnych łączeń, ani styropiany się nie odznaczają. Jestem bardzo zadowolona z efektu. Niestety trochę problemów przysporzyły nam narożniki aluminiowe do rogów, są tak delikatne i giętkie, że wiatr je wyginał. Lepiej nie kupować ich za wcześnie, bo ciężko je przechowywać, tak samo klej- stary ma grudki i się zwija, ja wszystko kupiłam za wcześnie i budowniczowie mieli potem problem.

























Ale w końcu dom nabrał kształtu i wyglądu, starą część domu odmalowaliśmy farbą elewacyjną białą firmy Kreisel. Wyszło bardzo ładnie, chociaż bałam się, że odcienie bieli będą inne, ale jest ok. Zastanawiacie się pewnie, czemu zrobiłam elewacje tak szybko, zanim wylaliśmy posadzki i zrobiliśmy instalacje, otóż tłumacze już, nasza dobudówka nie ma dachu, na szczycie powstał dach płaski przeznaczony na taras, aby uniknąć zalań ścian i przecieków postanowiliśmy zrobić elewacje, która chroni przed deszczem, w trakcie inna ekipa zaczęła robić taras żeby zlicować się z elewacją i ładnie wykończyć.

Nadal nie było rynien, więc modliłam się żeby nie padało, bo wszystko leciało po baranku a potem wiadomo, robią się zielone naloty, mikroorganizmy. U nas na szczęście nic nie było. 
Parapety tak jak pisałam wcześniej wybrałam brązowe, bo rynny też będą brązowe- Galeco. Parapety z tak zwanego sztucznego marmuru z firmy Koncajs. Są bardzo łatwe w przycinaniu, mają rowki, po których ładnie spływa woda i kapinos żeby woda nie płynęła pod parapet. Trochę trzeba uważać przy tynkowaniu, zakleić czymś, tylko nie papierową taśmą, bo zostawia klej, polecam taśmy Tesa są super, odporne na promienie UV i odklejają się łatwo. No i oczywiście okna trzeba ochronić, polecam strech, ja robiłam tak, otwierałam skrzydło i zawijałam strechem całe, tak, że były zakryte i wewnątrz i na zewnątrz. Okazało się to bardzo potrzebne, bo grunt, którym gruntowałam klej po siatce nie zmywa się z okien. A i bardzo ważna rada- zrywajcie taśmę z okien, nawet, jeśli ktoś mówi żeby tego nie robić, okno potem można wyszorować a taśma często wtapia się od słońca i nie da się jej zerwać, ja właśnie próbowałam i nie odrywa się. A te naklejki papierowe na szybach, nie drapać, bo rysują się szyby, wystarczy trochę acetonu, ładnie schodzi.
Odradzam zdecydowanie parapety z płytek klinkierowych, fuga pomiędzy z czasem kruszy się i brud spływa po elewacji brzydką smugą.
 Została tylko podsufitka lub jak kto woli siding, oczywiście w kolorze brązowym- radze kupić od razu całą potrzebną ilośc, gdyż czasem serie lekko różnią się odcieniem. Nie jest droga, więc można wziąć z zapasem, zawsze ścinki zostają. Ja miałam pecha, bo gdy przyszło dokupić jakąś małą ilość okazało się, że fabryka wstrzymała produkcje z powodu braku granulatu-obłęd. Dokończyliśmy to później.
U mnie elewacja była robiona na warszawskich rusztowaniach, oczywiście są już lepsze i ułatwiają prace, przyznam się że serce mi nie raz stanęło gdy przenosili je, wysokie na 6m. Często sama stałam na górze i gruntowałam z sercem w gardle.
Tak to wyglądało, akurat dach i elewacja to była łatwizna, ludzie robią to od lat i nie bałam się o fuszerkę, i materiały też są sprawdzone i rzadko się zdarza to zepsuć. Teraz dopiero stanęłam przed zadaniem niemożliwym do wykonania, i aż do dziś się z tym zmagam- TARAS-30m2.

7 komentarzy:

  1. ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI.NAJGORSZE PRZED TOBĄ,WYKOŃCZENÓWKA.ALE CZUJĘ TWOJĄ ENERGIĘ-DASZ RADĘ!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry. Jestem zainteresowana współpracą z Panią. Proszę o kontakt na maila: fb@outbud.pl - podeślę szczegóły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze zrobiona elewacja to podstawa. Jeśli będzie niechlujna to potem dom będzie brzydko wyglądać

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja osobiście nie polecam kolorów zimnych takich jak błękity, zielenie i fiolety. Ciepłe jasne kolory sprawiają wrażenie że dom jest większy, przytulny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez elewacji dom nie ma duszy..

    OdpowiedzUsuń
  6. Dom bez elewacji to jak człowiek bez ubrania ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety elewacja to element domu, na który podczas budowy zazwyczaj nie starcza środków finansowych. Tak przynajmniej było w moim przypadku.

    OdpowiedzUsuń