Ja wraz z teściową załamywałyśmy się jedynie stanem ogrodu, kiedyś był taki bujny, zarośnięty z drzewami i zacieniony. A teraz- rozkopany, w zaprawach, trawy zero, drzewa ścięte. Moje dzieci nie miały gdzie się bawić, wszędzie było niebezpiecznie. Postanowiłam że za rok na wiosnę wszystko wróci do normy, i zaczęłyśmy planować. Zaczęliśmy od sprzątnięcia pozostałości po budowie, oczywiście trochę tego było. Zostało nam dużo bloczków i pręty zbrojeniowe, drewna z szalunków. Drewno popiłowałam do spalenia zimą. Bloczki poukładane w rogu działki.
Największy problem był z wodą, deszczówka dawała nam się we znaki. Ziemia mocno ubita nie chłonęła tak wody, więc stały kałuże i podwórko zamieniało się z jezioro. Sąsiedzi dookoła podwyższyli teren, więc u nas jest dołek. Sposób- nawieść ziemi. I zaczęło się wożenie. Zamówiliśmy 60 ton ziemi, z jakiegoś pola, bo taniej. Cała zachwaszczona! Z 10 taczek zajęły same chwasty i trawa. Ale udało się. Trzeba było szybko ubijać i równać, oczywiście pod sznurek. Ale okazało się że te 60 ton to mało, zostało jeszcze 2/3 podwórka.
przed i po
To zdjęcie z okna łazienki na górze, tył podwórka wyrównany, a pośrodku został piasek pod polbruk. Trawa zasiana, czekamy.
Druga kwestia, co zrobić by więcej nie stała u nas woda. Mieliśmy jeden betonowy krąg, został po zalaniu fundamentu. Postanowiłam zrobić z niego użytek. Wkopałam do w ziemie, a przyznam że to nie było łatwe! Wybrałam sposób podkopywania się, i w końcu opadł na żądaną głębokość. Teraz planuje podłączyć do niego Rury drenażowe w otulinie z geowłókniny. Poprowadzić je liniami przez podwórko i podłączyć do rynny. Woda z rynny już nie będzie wypłukiwać trawy, a dreny z podwórka zbiorą wodę do kręgu, z którego poprowadzimy odprowadzenie do burzowca. Super plan. Teraz tylko to wykonać. Krąg jest, reszta czeka na wykonanie…
Chcę tą studnie ładnie obudować kamieniami i zrobić daszek z dachówki, może ktoś podpowie jak to można zrobić. Chce spróbować sama, kamienie mam, mam potrzebne drewno i dachówkę, tylko jak to zrobić by było okrągłe? Proszę o pomocne komentarze.
Wracając do tematu nieszczęsnego tarasu- dużego, był sprawdzany wielokrotnie i podlany preparatem IZOHAN WM Masa asfaltowo-kauczukowa izobud.
Jednak miejsce przecieku nadal pozostało nieodnalezione.
To ten komin pod którym przecieka.
Tak wygląda zaciek w pokoiku mojej córki Michelle.
W końcu zdenerwowana po tylu nieudanych próbach, wzięłam sprawę w swoje ręce- dosłownie. Wzięłam trochę smoły i poszłam szukać. Palcami i kawałkiem blaszki zatkałam wszystkie podejrzane dziury i styki. I znalazłam! Oto zdjęcie gdzie woda przeciekała.
to jest otwór w ogniomurze z którego wypływała woda do rynny. Dość dokładnie to wypełniłam i jest ok, była ulewa i nie cieknie. Hurrra!
Ale to nie koniec. Na to będę kłaść płyty chodnikowe 2,5 cm na plastikowych podstawkach , podkładkach lub wspornikach firmy decostar, nie łatwo je znaleźć ale to świetne rozwiązanie. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Szczerze podziwiam za determinację :) i czekam na dalsze efekty!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, na pewno Ci się uda ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńoby tak dalej, mam nadzieje ze praca wre :)
OdpowiedzUsuńwidać że praca idzie w dobrym kierunku, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że po takim czasie dom już skończony :)
OdpowiedzUsuńI nie zapomnijcie wstawić odpowiednich drzwi do takiego rodzaju domu.
OdpowiedzUsuńU nas bardzo długo zeszło nam z tarasem, ale było warto ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałbym zobaczyć jak to teraz wygląda, masz jakieś fotki ?
OdpowiedzUsuńKlimatyzacja precyzyjna
Przed wami jeszcze sporo roboty jak widać :] Ale w zupełności się zgadzam. Powodzenia :]
OdpowiedzUsuńhttp://nowoczesneprojektowanie.pl/
My ostatnio też remontowaliśmy taras, niestety próbowaliśmy trochę oszczędzić na firmie, która się tym zajmuje i niestety teraz trzeba to poprawiać, pozdrawiam :]
OdpowiedzUsuńfotowoltaika łódź
Z kominami przeważnie jest taka udręka, nie zazdroszczę :/
OdpowiedzUsuńJestem tylko ciekaw jak urządziłaś swój dom na święta, podrzuć jakieś zdjęcia ! :]
OdpowiedzUsuńproducent okien dachowych
Sama chciałbym mieć tak duży taras, zazdroszczę Ci :]
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja nie mógłbym mieszkać w domu bez tarasu i trochę przesrzeni obok domu :]
OdpowiedzUsuńTaras to jeszcze nie problem można go zrobić, ale warto pomyśleć o małym stawiku!
OdpowiedzUsuńZima minęła a postępów niestety nie widać ! ;/
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Podziwiam cię za twoją determinację :)
OdpowiedzUsuńKobieto!! Jestem pełna podziwu dla Ciebie. jest cel, jest wyzwanie - to działamy. to są KOBIET!
OdpowiedzUsuńNiestety w moim przypadku na wykonanie tarasu zabrakło funduszu,a szkoda bardzo fajnie byłoby mieć miejsce do wypoczynku w ogrodzie.
OdpowiedzUsuń